Dziś krótko. W końcu doczekałam się otwarcia sklepu Sinsay w swoim mieście. Czerwona pikowana kurtka od razu była moim numerem jeden, gdy tylko ją zobaczyłam. Zakupiłam też parę innych rzeczy m.in. sukienkę i koszulę więc pewnie wkrótce pojawi się nowy post z tymi rzeczami w roli głównej :)
pics Sewuś ;*
kurtka, naszyjnik - Sinsay
Do twarzy Ci w czerwieni, to był dobry zakup! :) A Sinsay też bardzo lubię, więc nie dziwne, że się cieszysz z jego otwarcia! :)
OdpowiedzUsuńSuper kurtka ! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń